Site icon Ostatnia Tawerna

Hugh Jackman chciał dalej grać Wolverine’a

Hugh Jackman nie chce już dłużej wcielać się w postać Wolverine’a, którego wykreował na ekranach ponad 17 lat temu.

Ani namowy fanów, ani studia, ani nawet Ryana Reynoldsa, który zaproponował mu udział w filmie o Deadpoolu, nie zmieniły jego zdania. Aktor pozostaje nieugięty w swej decyzji. Stwierdził jednak, że jego plany mogłyby ulec zmianie, gdyby wytwórnia 20th Century Fox zgodziła się na postawiony przez niego warunek. Miałaby bowiem połączyć uniwersum mutantów z filmami Marvel Studios.

Tak swe stanowisko w tej kwestii skomentował sam Jackman:

Gdyby doszło do połączenia tych uniwersów gdy podejmowałem decyzję, sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej. Jestem tego pewien. Zawsze chciałem zobaczyć mojego bohatera w starciu z Hulkiem i relacji z Iron Manem. Niestety, mądrzejsi ludzie w studiu nie chcą do tego dopuścić.

Zatem znamy już ostateczny powód odejścia aktora od jego kultowej roli. Najwyraźniej dalsze granie Logana w uniwersum tworzonym wyłączenie przez Foxa już go nie interesuje. Uznał, że perspektywy rozwoju jego postaci w ciasnym świecie mutantów nie przedstawiają się zbyt dobrze. Nie mogąc porozumieć się z producentami o połączeniu sił z Marvel Studios, Jackman podjął ostateczną decyzję.

Szkoda, bo zobaczenie na wielkim ekranie wszystkich postaci z kart komiksów Marvela w jednym filmie, uszczęśliwiłoby nie tylko samego aktora, ale również miliony fanów na całym świecie.

Już teraz „Logan: Wolverine”, pożegnalny film Jackmana, odnotował 254 mln dolarów przychodu, a przecież w kinach jest raptem od paru dni. Jest na dobrej drodze, by stać się najbardziej dochodowym filmem w historii całej marki.

Źródło: screenrant.com

Exit mobile version