Reboot produkcji Lionstage poparty tak dużymi nadziejami kończy swój podbój zaliczając całkiem nie małą marketingową wpadkę. Czy wam podobał się nowy Hellboy?
Tak szybko jak produkcja znalazła się na kinowym piedestale całego świata, tak szybko też z niego z niego zniknęła. Po tylko pięciu tygodniach reboot Hellboy’a Lionstage ogłosił box-officową ewakuację. Według Box Office Mojo film zarobił tylko 12,05 miliona dolarów w weekendzie otwierającym, a przez całe pięć tygodni uzbierało się jedynie 21,9 miliona dolarów. Box-office’owy współczynnik 1,81x każdemu producentowi wykonawczemu produkcji najpewniej spędza sen z powiek.
Nie dość że w film wpakowano pełno pieniędzy (50 milionów dolarów), to jeszcze tak na prawdę twórcy stracili na całej imprezie około 28,1 miliona dolarów, nie wliczając całego PR’u i reklamy.
Kopiąc biedne Lionstage dalej, film Guillermo del Toro swego czasu zarobił sumę 99,32 miliona dolarów w czasie wyświetlania produkcji w kinach, jego sequel osiągnął zdrowe 160, 38 miliona w skali światowej. Nie wspominamy już o nominacji do Oscara za najlepszą charakteryzację.
Twórcy bronią się, że opinia krytyków filmowych to nie wszystko, czy jednak nowy Hellboy trafił do kogokolwiek ?