Hawkeye zniknie na zawsze z filmów Avengers. Co fani teraz zrobią? Gdzie jest koniec, jest też początek. Aktor wcieli się w zmienioną postać Hawkeye’a, czyli Ronin’a. Co z tego wyniknie?
Jeremy Renner nie będzie już dłużej Hawkeyem. W Avengers 4, które nadal nie ma pełnego tytułu, wcieli się w postać Ronin’a. Choć jeszcze nie ma żadnego materiału z Avengers: Infinity War, to Marvel zapowiedział już, że rok po premierze trzeciej części pojawi się następna. Każda główna postać Marvela pojawi się w zbliżających się filmach. Renner powróci jako Clint Barton.
Hawkeye nie otrzymał jeszcze należytej uwagi na jaką zasługuje. W Avengers: Czas Ultrona przedstawił swoją tajemniczą rodzinę. Mimo, że przeszedł na emeryturę, to wrócił do akcji, trafił do więzienia i ostatecznie został uwolniony z Raft w Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów. A teraz będzie nosił nowe imię w Avengers 4.
MCU Exchange ujawniło, że Renner pozostawi stary pseudonim za sobą i stanie się Roninem. Dlaczego dojdzie do takiej zmiany? Będzie to spowodowane tragicznymi wydarzeniami, które zdarzą się w Infinity War. Są to tylko plotki, ale coś się musi stać, skoro Barton ma zaklepane miejsce w dwóch następnych częściach.
Hawkeye w komiksie przehandlował swój łuk oraz strzały za katanę, aby stać się Roninem (pseudonim oznacza samuraja bez pana). Zrobił to po wydarzenia w Civil War. Marvel kolejny raz inspiruje się papierowym odpowiednikiem. Fabuła Avengers 4 będzie rozgrywać się w Japonii, co daje kolejną wskazówkę do zmiany postaci,
Spekulacji nie ma końca. Wszyscy zastanawiają się nad zmianą bohatera. Jest kilka pomysłów. Utrata rodziny byłaby największym ciosem, który sprawiłby powstanie Ronin’a. Innym domysłem jest stwierdzenie, iż stanie się coś z Black Widow (Scarlett Johansson) lub Scarlet Witch (Elizabeth Olsen). Ta pierwsza miała już do czynienia z Yakuzą, więc odpada. Możliwe, że Witch zginie w Infinity War i będzie to punkt zapalny. Czekamy na potwierdzenie jakichkolwiek informacji.