Choć pogłoski o jej angażu jako Kate Bishop krążyły po sieci już od ponad roku, Hailee Steinfeld nie potwierdziła ich w żadnym wywiadzie. O roli opowiada dopiero teraz.
Oficjalne ogłoszenie głównej obsady serialu Hawkeye odbyło się podczas Dnia Inwestora Disney 2020. To wtedy Kevin Feige potwierdził to, co fani wiedzieli już dzięki nieoficjalnym zdjęciom z planu. Jednak Hailee Steinfeld do tej pory nie powiedziała zbyt dużo o udziale w projekcie.
Aktorka postanowiła utrzymywać widownię w niepewności i dopiero w niedawnym wywiadzie dla Fandom uchyliła rąbka tajemnicy. Wyraziła ekscytację rolą i pracą nad serialem oraz wdzięczność za angaż. Granie Kate Bishop uznaje za zaszczyt i przyznaje, że sprawia jej frajdę. Nie zdradziła jednak żadnych szczegółów dotyczących fabuły, a jedynie to, że nie może się doczekać, aż publiczność będzie mogła zobaczyć finalny produkt. Sama również ma na to ochotę.
Z tak powściągliwej reakcji można wnioskować, że nawet jeśli coś nieoficjalnie wyjdzie na jaw, Steinfeld pozostanie przy dotychczasowej postawie i nie potwierdzi ani nie zdementuje plotek. Widać, że naprawdę zależy jej na fanach, którzy zasługują na zapoznanie się z efektem końcowym pracy wielu osób bez wcześniejszych spoilerów, które mogłyby to doświadczenie osłabić.