Gra o tron to bez wątpienia jeden z najchętniej oglądanych seriali, którego popularność wzrasta z każdym sezonem.
Można to było zauważyć zwłaszcza z okazji siódmego sezonu, który nie tylko przyciągnął przed ekrany największą liczbę widzów, ale również podołał temu wyzwaniu pomimo wycieków. Nic dziwnego, zamknięty niedawno sezon był przedostatnim w wielkiej historii Westeros, to w nim zawiązały się pewne sojusze, wprowadzono nowe rozwiązania i pokazano kto tak naprawdę wciąż liczy się w grze.
Z okazji nadchodzącego filmu X-Men: Dark Phoenix, EW rozmawiało z Sophie Turner. Jak można się domyślać, aktorka została zapytana o swoje wrażenia po przeczytaniu scenariusza do ósmego sezonu. Oto, co powiedziała:
Czytanie scenariusza mieliśmy już jakiś czas temu, pod koniec wszyscy staliśmy, oklaskiwaliśmy i płakaliśmy. Byli tam wszyscy, którzy mieli w tym swój udział. To było naprawdę niesamowite. Zamknęliśmy rolety, wyłączyliśmy się od reszty świata i mieliśmy sześć godzin w tym pokoju, po prostu czytając, płacząc i śmiejąc się. Mieliśmy masę emocji, a potem pomyśleliśmy: teraz mamy osiem miesięcy, mamy jeszcze trochę czasu, aby się z tym uporać.
Zobacz również: Siódmy sezon serialu HBO „Gra o tron” już na Blu-ray i DVD!
Ostatni sezon zapowiada się więc jako emocjonujące widowisko. Zwłaszcza, że zgodnie z aktualnymi informacjami, będzie się on składał z sześciu odcinków, które mają być dłuższe niż dotychczas.
Premiery należy spodziewać się w 2019 roku.