Autor Pieśni lodu i ognia wybrał się na Kapitan Marvel i postanowił na blogu podzielić się swoimi odczuciami po seansie. Film sprawił mu naprawdę ogromną frajdę.
George R.R. Martin nie ukrywa, że jest wielkim fanem Marvela. Niedawno, wybrał się do kina na Kapitan Marvel i po obejrzeniu filmu postanowił podzielić się przemyśleniami na blogu, który osobiście prowadzi. Jak stwierdził:
Najnowsza produkcja Marvela, czyli „Kapitan Marvel”, to prawdziwa frajda. Film jest niezwykle rozrywkowy. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak twórcy wykorzystają potencjał Kapitan w nowym filmie o Avengersach. Gdy ona jest w pełni mocy, staje się najpotężniejszą postacią w całym Kinowym Uniwersum Marvela. Iron Mana zje na lunch, a Thora na deser. Thanos ma przerąbane. Koniecznie wytrwajcie do samego końca napisów i obejrzycie dodatkowe sceny. Zobaczycie DWA easter eggi, zamiast jednego. W kinie, w którym byłem, większa część widowni wyszła po pierwszej scenie i niewiele osób zostało na drugą.
Aktualnie Kapitan Marvel jest wyświetlana w kinach na całym świecie. Naszą recenzję znajdziecie pod tym linkiem.
Zobacz również: Czy to już ostatni film Roberta Downey’a Jr. w roli Iron Mana?
Tymczasem, Avengers: Koniec gry, czyli kolejny film z MCU, trafi do polskich kin 25 kwietnia 2019 roku.
Dołącz do dyskusji