Site icon Ostatnia Tawerna

Fałszywe potwory i mnóstwo słodyczy – recenzja filmu DVD „Scooby-Doo: Wesołego Halloween!”

Wszyscy znają Scooby’ego i jego ekipę, zgadzacie się? Jeśli jesteście ciekawi, jak poradził sobie on z „halloweenowymi duchami”, nie wahajcie się i kupcie płytę z najnowszymi przygodami dzielnego psa i jego przyjaciół. Scenarzystą, reżyserem i producentem wykonawczym animacji jest Maxwell Atoms, za muzykę odpowiada natomiast Steve Rucker.

Halloweenowa noc

Filmy pełnometrażowe cieszą się ogromnym uznaniem fanów serii. Najnowsze wydanie DVD – Scooby Doo: Wesołego Halloween! – to dla fanów serii nie lada gratka! W tegoroczne Halloween uwagę nieformalnych poszukiwaczy przygód przykuwa toksyczny szlam na okolicznej dyniowej grządce. Powoli, ale skutecznie, wpływa on na dyniowe lampiony – zaczynają one latać nad miastem i straszyć jego mieszkańców. Scooby Doo i jego przyjaciele muszą połączyć siły z innymi wyróżniającymi się bohaterami: naukowcem Billem Nye oraz Elwirą, Władczynią Mroku (Ciemności), aby rozwikłać tajemnicę mogącą ocalić mistyczny Kryształowy Zdrój. Antagonistą w filmie jest natomiast doktor Crane alias Wróblostrach, znany m.in. z serii o Batmanie. W propozycji Maxwella Atomsa pojawiają się również bezimienni bohaterowie, którzy mają mniejszy lub większy wpływ na fabułę.

 

Zbliżają się upiorne dynie!

Historia opowiedziana w filmie może być interesująca dla młodych fanów serii o ekipie Scooby’ego. Starsi widzowie mogą poczuć się jednak trochę zaniepokojeni (i to niestety nie w pozytywnym sensie tego wyrażenia). Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że nic nas nie zaskoczy – mamy tajemnicę, dużo halloweenowych pyszności dla Scooby’ego i Kudłatego, fantastycznie upiorną atmosferę i (w założeniu reżysera) zaskakujące zwroty akcji. Co więcej, animacja została wypełniona dużą ilością współczesnych innowacji: samochód ekipy Scooby’ego został wzbogacony o nowe udogodnienia, a bohaterowie wykorzystują najnowsze technologie, aby rozwiązać zagadki (np. pojazd śledczy przyszłości Wehikuł Tajemnic X, aplikacja pozwalająca być cały czas in touch). Uwagę widza przyciąga przede wszystkim zmieniona aparycja bohaterów (przypominają oni swoje oryginały, chociaż zmiany w wyglądzie mogą razić starszych odbiorców), postaci nabyły nowych (charakterystycznych?)  cech charakteru, a elementy fabuły wydają się bardziej irracjonalne niż moglibyśmy oczekiwać. Nie każdemu spodobają się zapewne latające dynie, nieudolne próby zmylenia widza (niestety animacja jest bardzo przewidywalna) czy nagromadzenie nowych technologii. Fragmenty dialogów, np. „Masz palnik?”, „Nie bujaj, że chcesz mi pomóc, bo od razu się w tobie zabujam”, „Już się ciebie nie boję, wielka dyńko!”, „Soreczki” nie zachęcają do kontynuowania seansu, a zakończenie rozczarowuje, pomimo że Velma bardzo dokładnie streszcza w nim szczegóły dochodzenia.

Dodatki

Na płycie, poza filmem pełnometrażowym, znajdują się dodatki: trzy bonusowe (i wiekowe) kreskówki (Duch, który wpada na kolację, Halloween u Scooby’ego, Wyluzuj, Scooby-Doo!). Ich jakość nie zaspokoi najbardziej wymagających widzów, jednak warto dać im szansę. Są to naprawdę interesujące mikroprodukcje! Istotną informacją dla potencjalnych widzów jest to, że każdy posiadacz płyty może wybrać język – angielski, francuski, polski czy szwedzki. Wybierając napisy, mamy większą ilość dostępnych opcji. Takich alternatyw nie otrzymamy jednak oglądając dodatki – dostępne są bowiem tylko napisy. Młodsze dzieci niestety nie będą w stanie czytać proporcjonalnie szybko do pojawiających się na ekranie dialogów.

Exit mobile version