Site icon Ostatnia Tawerna

Evangeline Lilly nie chce solowego filmu o Osie

Kiedy inne gwiazdy Marvela tylko czekają na solowy film swojego bohatera lub bohaterki, wcielająca się w Hope Van Dyne aktorka ma inne zdanie.

Aktorka wzięła udział w trwającym od 10 do 12 sierpnia w Bostonie konwencie Fan Expo. To tam została zapytana o solowy film z przygodami Osy.

Zaskoczyła nieco publiczność twierdząc, że Osa i Ant-Man powinni zawsze działać w duecie, tak jak było to prezentowane w komiksach, ze względu na przyjaźń i wsparcie, jakiego sobie wzajemnie udzielają. Dla Lilly rozdzielenie tego duetu oznaczałoby utratę dynamiki w tej historii. Według niej, obok wsparcia i współpracy, równie ważnym elementem historii Scotta i Hope jest ich wzajemne przekomarzanie się.

Tym samym Evangeline Lilly zgodziła się z opinią scenarzysty Adama McKaya, który swoje zdanie na temat solowych przygód Osy wyraził już w 2016 roku.

Jednak aktorka nie zanegowała gościnnych występów Hope, trochę w stylu tego, co Scott Lang pokazał w Wojnie bohaterów. Powiedziała, że chętnie pojawi się w marvelowskim filmie, w którym główne role będą odgrywały kobiety. Czyli staje w tym samym szeregu, co Tessa Thompson, Brie Larson, Scarlett Johansson, Zoe Saldana i Karen Gillan.

A skoro Kevin Feige obiecywał, że Faza 4 MCU będzie pełna kobiet, to może jest szansa, że i Osa stanie ramię w ramię z innymi silnymi kobietami?

Exit mobile version