Seria próbuje poszerzyć grono odbiorców mocno zmieniając swój dotychczasowy wizerunek.
Japoński wydawca Koei Tecmo właśnie zapowiedział Dead or Alive 6, czyli kontynuację znanego cyklu bijatyk. Gra doczekać ma się zupełnie nowego silnika graficznego, oferującego choćby dużo bardziej realistyczne animacje twarzy postaci. Potwierdzono obecność dobrze znanych fanom marki bohaterów, w tym: Kasumi, Hayate, Hayabusa, Helena, Jann Lee i Zack. Reżyser Yohei Shimbori zapewnia, że ostateczna wersja będzie oferować dużo większy wybór zarówno starych jak i nowych wojowników.
Co jednak istotne, wraz z szóstym numerkiem seria ma zamiar otworzyć się na nowych graczy. W planach są elementy mechaniki nazwane Break Gauge i Fatal Rush. Mają pozwalać na w miarę proste zadawanie potężnych ciosów, choć funkcja ta będzie mocno ograniczona. Oprócz wysokiego progu wejścia, twórcy zrywają z inną charakterystyczną cechą ich bijatyk. Koniec z przesadnie przeseksualizowanymi, niemal rozebranymi zawodniczkami. Oglądając zwiastun, można łatwo zauważyć, że stroje są dużo bardziej stonowane, a o chwaleniu się realistyczną fizyką biustów nie ma mowy.
Więcej szczegół dowiemy się w trakcie prezentacji gry na E3 11 czerwca. Docelowymi platformami są PC,PS4 i XBOX One, a wstępna data premiery to rok 2019.