Dziwny przypadek Jeffa Winstona – recenzja książki „Powtórka”

W ramach serii Wehikuł czasu od wydawnictwa Rebis wyszło wiele uznanych dzieł, które swego czasu podbiły serca czytelników na całym świecie. Czy jedna z najnowszych książka z tego cyklu, pod tytułem Powtórka będzie się dobrze prezentować przy takich utworach jak Odyseja kosmiczna czy Wieczna wojna?

Powtarzanie życia raz za razem

Powtórka zaintrygowała mnie już samym opisem. Gdyby tak się zastanowić, kto nie chciałby spróbować poprowadzić swojego życia inaczej? Sprawdzić inne możliwości czy naprawić kilka błędów. Właśnie o tym jest ta powieść. Skupia się na losie Jeffa Winstona, który umiera na zawał serca w 1988 roku i budzi się jako osiemnastolatek. Co najważniejsze posiada wiedzę na temat tego, co wydarzy się przez kolejne dekady. Zatem co może zrobić w pierwszej kolejności? Oczywiście się wzbogacić, bo kto chciałby jeszcze raz zakuwać na studiach. Lepiej obstawić sporą kasę i w kilka lat stać się milionerem. Jednakże Jeff za każdym razem, gdy dochodzi do 1988 roku, umiera i powtarza swoje życie raz za razem. Mało tego, a co gdyby pojawił się inny „powtórkowicz”?

Odnaleźć sens życia…

Podoba mi się w tej książce, że mogę zobaczyć, w jaki sposób potoczyłoby się życie jednego człowieka, gdyby na przykład miał więcej pieniędzy. Dzięki temu możliwe jest też zastanowienie się nad sensem ludzkiego życia. Co tak naprawdę jest dla nas najważniejsze? Do czego powinniśmy dążyć? Co chcielibyśmy powtórzyć, a do czego nie chcielibyśmy więcej wracać? A także dzięki Jeffowi mamy możliwość przekonać się, co wydarzyłoby się na świecie, gdyby ktoś wiedział na przykład o zamachy na życie Kennedy’ego. Ken Grimwood wprowadza w swojej książce wiele ciekawych wątków. Choć ostatecznie jest to bardziej powieść obyczajowa, gdzie widzimy kilka alternatywnych linii życia Jeffa Winstona. Niestety nasz protagonista nie jest zbyt ciekawym bohaterem, można powiedzieć, że na polskie standardy to taki typowy Kowalski.

Kolejny Wehikuł czasu

Wydawnictwo Rebis wydaje serię pod tytułem Wehikuł czasu, w ramach której publikuje docenione,  kultowe utwory często z zeszłego wieku. Miałem już przyjemność czytać kilka innych dzieł z tego cyklu, jak choćby Cieplarnię, Billa, bohatera galaktyki czy Drzwi do lata. I tak jak do tamtych utworów, tak i do tego nie mam żadnych zastrzeżeń do wydania. Nie wypatrzyłem też żadnej literówki. Cenowo wychodzi około pięćdziesięciu złotych za prawie czterysta stron, myślę, że jest to całkiem przyzwoita cena.

Czy warto dostać drugą, trzecią, czwartą… szansę na nowe życie?

Powtórka stawia ciekawe pytanie przed każdym z nas. Co byśmy zrobili, gdybyśmy mogli coś zmienić w swoim życiu… Lektura tej książki pozwoliła mi przemyśleć kilka rzeczy, zastanowić się także nad sensem egzystencji. Spędziłem przy niej miło czas, choć spodziewałem się bardziej zaskakujących zwrotów akcji, a także jakiegoś wyjaśnienia. Niestety autor nie ujawnia, czym faktycznie są te powtórki i co je spowodowało. Trochę ubolewam, że Ken Grimwood nie wprowadził na scenę ciekawszego bohatera, ale jednocześnie może właśnie w ten sposób autor chciał nam pokazać sens życia przez ukazanie egzystencji przeciętnego człowieka, z którym większość z nas może się utożsamić.