„Dzieci Kukurydzy” to prawdopodobnie najdłużej powstająca seria filmów opartych na twórczości Stephena Kinga. Choć nie jest to najbardziej udany cykl nie da się ukryć, że na stałe wszedł do kultury masowej. Teraz powstaje nowa ekranizacja opowiadania grozy.
Jako pierwszy o trwających pracach nad nową wersją Dzieci Kukurydzy poinformował The Hollywood Reporter. Nad filmem pracują w australijskim Sydney producent Lucas Foster oraz reżyser Kurt Wimmer (Equilibrium). Filmowcom udało się wywalczyć pozwolenie na dalszą pracę na planie pomimo ograniczeń dotyczących publicznych zgromadzeń. Co prawda podczas zdjęć konieczne jest trzymanie się różnych restrykcji jak limit obecnych członków ekipy i obsady. Twórcy muszą też na bieżąco informować miejscową policję o prowadzonych pracach.
Moda na twórczość Stephena Kinga wydaje się w dalszym ciągu nie słabnąć. Niezależnie czy są to remaki już kiedyś zekranizowanych powieści i opowiadań czy zupełnie nowe produkcje. W zasadzie co kilka tygodni lub maksymalnie miesięcy dowiadujemy się o kolejnych projektach.
Oryginalna wersja opowiadania Dzieci Kukurydzy zadebiutowała w roku 1977. Śledzimy w niej poczynania Burta i Vicky, małżeństwa w kryzysie, które próbuje ratować swój związek. Podczas podróży przez Nebraskę dochodzi do wypadku. Pod koła samochodu pary wpada dziecko. Zawożą je do pobliskiego Gaitlin, odizolowanej społeczności, w której dochodzi do niewyjaśnionych zjawisk.