Lśnienie pobijało kina w 1980 roku, a może już niedługo zobaczymy kontynuację. Doktor Sen ma szansę zaistnieć. Fani psychozy i horroru zacierają rączki.
Deadline donosi, że po sukcesie To, Warner Bros. ma duże plany. Chce stworzyć więcej ekranizacji dzieł Stephena Kinga. Wytwórnia twierdzi, że Mike Flanagan będzie reżyserem Doktora Sen, kontynuacji kultowego Lśnienia.
Flanagan wyreżyserował również Grę Geralda. Inne filmy to Oculus, Hush, Before I Wake i Ouija: Origin of Evil. Powieść Doktor Sen opublikowana została trzydzieści sześć lat po Lśnieniu. Opowiada o dorosłym życiu Danny’ego Torrenca, który był w pierwszej części. Nawiedzany jest przez przeszłość, a konkretnie okres, kiedy przebywał w hotelu Overlook. Przez dekady, próbuje pozbyć się dziedzictwa ojca: alkoholizmu, rozpaczy, przemocy. Ostatecznie osiada w miasteczku New Hampshire. Pracuje w domu opieki, gdzie zapewnia ukojenie starszym ludziom oraz chodzi na spotkania AA. Wspierany przez dziwnego kota, staje się Doktorem Snem.
Zobacz również: Reżyser „Gry Geralda” chce zekranizować kolejną powieść Stephena Kinga
Zobaczymy czy film będzie samodzielnym tworem, który uznaje fabułę Lśnienia, czy też w rzeczywistości będzie kontynuacją klasycznego horroru Stanleya Kubricka z 1980 roku, który został również wyprodukowany przez Warner Bros.