Wygląda na to, że kolejna duża produkcja może zyskać na złagodzeniu ograniczeń dotyczących pandemii koronawirusa w krajach europejskich. Tym razem chodzi o nową ekranizację powieści Franka Herberta. Jedna z gwiazd obrazu podczas niedawnego wywiadu wyjawiła termin dokrętek.
W rozmowie z serwisem Deadline, Oscar Isaac wyjawił, że na sierpień zostały zaplanowane dokrętki nowej Diuny. Ekipa i część obsady będą kontynuować prace na planie w stolicy Węgier. Bliski termin powrotu na plan jest spowodowany chęcią utrzymania grudniowej daty premiery filmu.
Isaac oprócz ujawnienia miejsca i terminu rozpoczęcia dodatkowych zdjęć powiedział też kilka słów o samym filmie i reżyserze – Denisie Villeneuvie. Aktor przyznał iż miał już okazję zobaczyć kilka zmontowanych fragmentów obrazu i był pod bardzo pozytywnym wrażeniem dotychczasowym efektem. Wychwalał też pracę z reżyserem nazywając jego samego prawdziwym artystą.
Wieści o dokrętkach wśród widzów z reguły budzą mieszane uczucia. Za zwyczaj są one kojarzone z koniecznością poprawiania błędów wyłapanych podczas montażu lub próbnych prezentacji filmów. Zdarza się też, że dodatkowe zdjęcia przeciągają się, a terminy premier przez nie są przekładane o całe miesiące. Trzeba jednak pamiętać iż jest to standardowa część powstawania filmu pomagająca twórcom przygotować jak najlepsze dzieło.