Magia istnieje – udowodniły to już tysiące książek świątecznych. Jest wszechogarniająca i dzięki niej wszystko jest możliwe. Czy tak potężna moc może się kiedyś skończyć? A co gorsze, tym samym sprawić, że tegoroczne Święta mogłyby się nie odbyć? To byłaby katastrofa!
Jeśli uwielbiacie lekkie świąteczne opowiadania, to tym razem przychodzimy do was z kolejną propozycją. Dziewczynka, która uratowała Gwiazdkę to zdecydowanie jedna z tych pozycji dla dzieci, która obowiązkowo musi znaleźć się w waszym domu. Książka jest kontynuacją opowieści o Świętym Mikołaju pt. Chłopiec zwany Gwiazdką. Już po samych tytułach możemy zauważyć dwuznaczną podpowiedź nakierowującą nas na fabułę drugiej części.
Święta w niebezpieczeństwie
Tego roku Święta są zagrożone. Na świecie zaczynają się dziać okropne rzeczy: z nieba spadają trolle, magia zaczyna nieuchronnie blaknąć, sprawiając, że w Elfim Jarze znów nastał smutek, a radość gdzieś nieodwracalnie się ulotniła. W niebezpieczeństwie znalazł się również Mikołaj – chłopiec zwany Gwiazdką – a to sprawiło, że święta Bożego Narodzenia stanęły pod dużym znakiem zapytania.
Na pomoc przychodzi Amelia. Dziewczynka, która jako pierwsza uwierzyła w Świętego Mikołaja. A jak wiadomo, jeśli wierzy się w coś wystarczająco mocno, to wszystko jest możliwe! Z takim zasobem mocy tylko ona jest w stanie pomóc uratować Święta. Jednak naszą bohaterkę spotyka wiele niedobrych rzeczy. Tak niedobrych, że z pewnością w oku niejednego dziecka zalśnią łzy. Jednak odwaga dziewczynki jest wyjątkowa i uczy, że nawet jeśli coś nie idzie po naszej myśli, nie wolno się poddawać. Zwłaszcza gdy jest o co walczyć!
Magii trzeba pomóc
Matt Haig kolejny raz zabiera nas do magicznego świata, w którym nie zawsze jest tak pięknie i kolorowo, jak to sobie wyobrażamy. W krainie Świętego Mikołaja również czyha zło chcące zniszczyć wszechogarniającą radość. Autor ponownie udowadnia nam, że głęboka wiara i płynące z serca dobro mogą uratować Święta, a prawdziwa magia dzieje się w nas samych! Dobro Gwiazdki zależy tylko i wyłącznie od nas – i tutaj mam na myśli zarówno Święta, jak i Ojca Gwiazdkę. Nie od dziś wiadomo, że Święty Mikołaj przychodzi do tych, którzy w niego wierzą.
Dziewczynka, która uratowała Gwiazdkę to przepiękna historia, która bawi, ale również zmusza do mniejszych i większych refleksji. Dodatkowo zachwyca piękną obwolutą oraz ilustracjami wykonanymi przez Chrisa Moulda, które z pewnością umilą przewracanie stron. Jeśli mieliście okazję zapoznać się z wcześniejsza publikacją i polubiliście twórczością Matta Haiga, to z pewnością nie będziecie zawiedzeni. Jeśli nie, to jest to opowieść, która świetnie wpasuje się w świąteczny klimat w waszym domu. A kto wie, może dla młodych fanów bożonarodzeniowych opowieści sprawdzi się jako prezent na Gwiazdkę?
Nasza ocena: 9,2/10
Jeśli mieliście okazję zapoznać się z wcześniejszą publikacją i polubiliście twórczość Matta Haiga, to z pewnością nie będziecie zawiedzeni.Fabuła: 9/10
Bohaterowie: 8/10
Oprawa i styl: 10/10
Korekta : 10/10