Ilość nowych uniwersów i znajdujących się w nich postaci może wprawić w zakłopotanie niejednego fana MCU. Jedno z najczęstszych pytań brzmi: czy Venom już wcześniej poznał Spider-Mana?
Spider-Man: No Way Home trafił do kin na początku tego miesiąca i już udało mu się osiągnąć przychód 1 miliard dolarów. Jednymi z największych atrakcji filmu były epizody z gwiazdami Spider-Mana z poprzednich filmów, od aktorów, którzy pojawili się w produkcjach z Tobey Maguire’em i Andrew Garfieldem. W No Way Home , Doctor Strange (Benedict Cumberbatch) rzuca zaklęcie dla Petera Parkera (Tom Holland), które ma sprawić, że wszyscy zapomną, że jest Spider-Manem. Niestety przynosi to odwrotny skutek. Do świata Petera przenosi się mnóstwo złoczyńców jednak brak wśród nich Venoma. Jak podają twórcy Spider-Man pozornie nie istnieje w rzeczywistości Venoma. Jeśli tak to czemu był jedną z postaci przeniesionych na oś czasu MCU? Podczas niedawnego wywiadu z Variety scenarzyści Erik Sommers i Chris McKenna wyjaśniają obecność postaci Venoma po końcowych napisach Venom 2: Carnage.
Chodzi o to, że symbiont posiada wiedzę o innych wszechświatach. W jego mózgu tkwi jakaś wiedza o tym połączeniu.
– wyjaśnił Mckenna
Mamy nadzieję, że sami twórcy Spider-Mana i Venoma ogarniają wszystkie linie czasowe, uniwersa i nieuchronnie dojdzie do spotkania dwóch komiksowych bohaterów. Wszystko wskazuje na to, że może nastąpić to w filmie Venom 3 z Tomem Hardym w roli Eddiego Brocka.