Site icon Ostatnia Tawerna

Czy dojdzie do kolejnej zmiany w kanonie „Gwiezdnych wojen”?

Od czasu kupienia praw od Geroge’a Lucasa, Disney wprowadził wiele niezbyt popularnych zmian w kanonie gwiezdnej sagi. Teraz na horyzoncie pojawiła się kolejna, a dotyczy ona jednego z bardziej charakterystycznych statków kosmicznych.

Do sieci trafiły doniesienia jakoby Disney chciał porzucić nazwę statku, którym lata Boba Fett – Slave I. Informacja po raz pierwszy pojawiła się podczas LEGO Fan Media Days w zeszłym miesiącu. Główny projektant odpowiedzialny za projekty Star Wars w LEGO – Michael Lee Stockwell – wyjawił, że nazwa Slave I nie jest już przez nich używana. Teraz nazywają tę jednostkę po prostu statkiem Boby Fetta. Informację tę potwierdził inny przedstawiciel tego samego działu LEGO, Jens Kronvold Frederiksen.

Disney póki co nie wypowiedział się na temat tych doniesień. Nie wiemy czy zmiana nazwy ograniczy się jedynie do gadżetów i zabawek, czy może zostanie ona zastosowana też w nadchodzącym serialu Book of Boba Fett, który ma trafić jeszcze w tym roku na platformę Disney+. Na pewno wiele osób zastanawia się co może stać za zmianą nazwy tak kultowego pojazdu. Możliwych przyczyn jest kilka, a jedną z nich mogą być zeszłoroczne protesty ruch Black Lives Matter. W ich skutek przedstawiciele różnych gałęzi przemysłu w USA postanowili wyeliminować ze swoich kampanii i produktów terminy „slave” (niewolnik) oraz „master” (pan). Co prawda w działaniach wspomnianego ruchu chodziło głównie o powiązania z amerykańską historią, ale niewykluczone że Disney woli dmuchać na zimne.

Innym możliwym powodem dla rezygnacji z nazwy Slave I może być zwyczajnie rozpoznawalność produktu. Nie każdy fan Gwiezdnych wojen musi wiedzieć lub pamiętać jak nazywa się ten statek, ale raczej nikt nie będzie miał problemu z powiązaniem go z postacią Boby Fetta. Niezależnie od tego jak zostanie umotywowana, ta decyzja już teraz podzieliła fanów i nie tylko ich. Mark Anthony Austin, który przywdział pancerz słynnego łowcy nagród na potrzeby wydanej w 1997 roku specjalnej edycji Nowej Nadziei, wyraził swoje niezadowolenie na Twitterze.

Co wy sądzicie o tych doniesieniach? Czy waszym zdaniem jest to zmiana na lepsze, a może niepotrzebne ingerowanie w kanon Gwiezdnych wojen?

Exit mobile version