CD Projekt Red zerwało umowę licencyjną z 5 Żywiołami – prowadzili oni prawdziwą szkołę dla wiedźminów w Polsce. Po siedmiu latach działalności musieli się wycofać z tego pomysłu, bo twórcy gier o Geralcie z Rivii nie chcieli być dłużej powiązani z firmą.
Szkoła Wiedźmińska prowadzona przez 5 Żywiołów dawała możliwość zostania wiedźminem po weekendowym treningu. Uczono tam szermierki, alchemii oraz używania znaków znanych z książek Andrzeja Sapkowskiego.
Umowa została zerwana przez związek 5 Żywiołów z Anną Wawrzyniak, która jest żoną założyciela (Dastina Wawrzyniaka), pracowała w firmie w latach 2017-2019. Później jednak działała pod skrzydłami Ordo Iuris (prawicowej i katolickiej organizacji) nad projektem, który dotyczył obowiązkowych szczepień oraz innym, który miał określać kary dla kobiet dokonujących nielegalnych aborcji. Gdy 5 Żywiołów próbowało wyjaśnić sytuację, CD Projekt już unieważnił umowę oraz odebrał firmie licencję, której ta potrzebowała do prowadzenia wiedźmińskiej szkoły.
Redzi oficjalnie oświadczyli w rozmowie z Eurogamer, że ta współpraca dobiegła końca:
W lutym zdecydowaliśmy się zakończyć współpracę z organizatorami Szkoły Wiedźmińskiej. Teraz skończył się trzymiesięczny okres wypowiedzenia umowy.
5 Żywiołów poinformowało na Facebooku, że bez licencji na Wiedźmina może zbankrutować. Jako alternatywę próbują rozwijać własne uniwersum fantasy, na którym oprą swój biznes.
Aktualnie CD Projekt Red pracuje nad nowym Wiedźminem, a zdjęcia do serialu Netflixa trwają.