Wygląda na to, że wysiłki Disneya mające na celu ożywienie Małej Syrenki w wersji live-action opłaciły się. Według Box Office Mojo, film zarobił 117,5 miliona dolarów w amerykańskim box office, co było piątym najlepszym wynikiem podczas amerykańskiego Dnia Pamięci w historii. Raport Deadline wskazuje, że to stawia Małą Syrenkę na tym samym poziomie co Aladyn, kolejny remake Disneya.
Według raportu, Disney zapewnił Małej Syrence największe globalne partnerstwo promocyjne w zakresie marketingu filmu poza seriami Star Wars i Marvel. Kampanie te obejmowały Mattel, McDonalds, ULTA, Kellogg’s, Booking.com i wiele innych.
W remake’u animowanego klasyka Disneya z 1989 roku w roli Ariel wystąpiła Halle Bailey. Adaptacja tytułowej bohaterki w wykonaniu Bailey była szeroko chwalona przez krytyków, choć film jako całość spotkał się ze zdecydowanie mieszanymi reakcjami. W serwisie Rotten Tomatoes zaledwie 67% krytyków oceniło film pozytywnie.
Widzowie byli znacznie bardziej zadowoleni z filmu, a 95% z nich przyznało mu kciuki w górę na Rotten Tomatoes. Serwis IMDB, który śledzi również recenzje widzów, poinformował jednak, że musiał skorygować niektóre ze swoich ocen za granicą po tym, jak okazało się, że film padł ofiarą review-bombing.
Remake Małej Syrenki wzbudzał kontrowersję w prawicowych mediach i na niektórych platformach społecznościowych – z użytkownikami publikującymi rasistowskie treści – ponieważ Disney obsadził Ariel czarnoskórą aktorką. Zwiastun filmu zadebiutował na początku tego roku, wywołując debatę na temat tego, czy Arielka powinna być czarna czy biała.
Pomimo kontrowersji, Mała Syrenka była jedną z najbardziej udanych produkcji, jakie kiedykolwiek zadebiutowały w Dniu Pamięci. Zeszłoroczny Top Gun Maverick znalazł się na szczycie tej listy z 160 milionami dolarów w amerykańskim box office podczas długiego świątecznego weekendu. Mała Syrenka została również pokonana przez Piratów z Karaibów: Na krańcu świata z 2007 roku (140 milionów dolarów) i takie filmy jak Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki z 2008 roku (127 milionów dolarów) i X-Men: Ostatni bastion z 2006 roku (123 miliony dolarów).
Remake Aladyna Disneya również zadebiutował w weekend Dnia Pamięci w 2019 roku. Wynik ten był o włos niższy niż w przypadku Małej syrenki, która w weekend otwarcia osiągnęła 116,8 miliona dolarów.
Uwzględniając międzynarodową sprzedaż biletów, Mała Syrenka zarobiła w weekend 185,8 miliona dolarów.
Mała Syrenka jest już dostępna w kinach.