Według nieoficjalnych informacji, studio próbowało stworzyć nową odsłonę słynnej serii. Na przeszkodzie stanął wydawca i prawdopodobnie kanon.
Niedawno serwis Kotaku donosił o skasowaniu przez EA gry z otwartym światem, osadzonej w uniwersum Star Wars. Krótko po tym firma wydała dość ogólnikowe oświadczenie, zdające się potwierdzać plotkę. Teraz natomiast Jason Schreier – autor wspomnianego artykułu, wywołany do odpowiedzi przez internautów, podzielił się nieoficjalnymi wieściami na temat potencjalnej przyszłości serii Star Wars: Knights of the Old Republic. Według źródeł Schreiera ekipa BioWare próbowała kilka razy zabrać się za produkcję trzeciej części. Za każdym razem jednak mieli spotkać się z odmową EA.
They’ve tried to make it happen, more than once from what I’ve heard. No luck
— Jason Schreier (@jasonschreier) 18 stycznia 2019
Tradycyjnie dla tego typu niepotwierdzonych rewelacji, warto wspomnieć, że należy je traktować bardziej w charakterze ciekawostki. Fakt jest jednak taki, że na przeszkodzie KotORa 3 mogłaby również stanąć polityka Lucasfilmu. Według niej, nawet najmniejsze, opublikowane historie są zgodne z kanonen uniwersum. Tym samym, raczej nie doczekamy się pełnoprawnej kontynuacji. Teoretycznie, możliwy by był za to restart serii w nowym kanonie. To czy się jednak doczekamy, to już zupełnie inna kwestia. EA ewidentnie ma problem z serią Star Wars. Wielu oskarża o ten stan rzeczy prezesa firmy, Andrew Wilsona. Objął on stanowisko kilka miesięcy po zawarciu umowy z Disneyem, z której miał nie być zadowolony. Dla Wilsona najważniejsza jest bowiem samowystarczalność EA i budowanie własnych marek. Nic więc dziwnego, że BioWare zamiast nad kolejną grą Star Wars, pracuje nad oryginalnym Anthem.