Bohaterem następnej animacji Pixara będzie… bułeczka. Ale nie taka zwykła! Bao jest to bardzo popularna potrawa w Azji. Pomysł brzmi mało wiarygodnie, jednak udostępniony plakat promujący animację i krótki klip wskazują na to, że w krótce zobaczymy Bao na ekranach.
Mąka pszenna z dodatkiem tłuszczu, cukru, octu ryżowego i drożdzy – czy to dobry przepis na animację? Najwidoczniej Pixar twierdzi, że tak i już zabrał się za gotowanie według najnowszej receptury. Siedmiominutowa produkcja opowie historię o kobiecie cierpiącej na depresję, spowodowaną samotnością, która dostanie namiastkę macierzyństwa, gdy jedna z przygotowanych przez nią bułeczek ożyje.
Tytuł animacji nosi dwa znaczenia. Jednym z nich jest tradycyjna chińska bułeczka, którą w zasadzie jest jeden z głównych bohaterów. W drugim znaczeniu słowo Bao symbolizuje coś bardzo wartościowego, prawdziwy skarb i to może być odniesienie do daru macierzyństwa, jaki dostanie kobieta z depresją.
Premiera Bao została zapowiedziana na 15 czerwca.