Anthony Mackie ujawnił, że ostateczna walka w Avengers: Infinity War rozpisana jest na dwudziestu pięciu stronach. Było mnóstwo filmów Marvel Cinematic Universe, które miały dostarczyć wielkie emocje, ale żaden nie będzie w stanie dorównać skali Infinity War.
Dziewiętnasty film MCU połączy gwiazdy z każdej serii, aby spróbowali zatrzymać Thanosa. Bohaterowie mają mieć dwie, duże walki z Mad Titanem. W finale Infinity War prawie każdy bohater przybywa do Wakandy, aby walczyć z Thanosem, Czarnym Zakonem i armią Outriders. Podobno finałowa walka ma być jeszcze większa, niż fani się spodziewają.
Anthony Mackie był gościem na GMA i został zapytany o ostateczną scenę walki. Opublikowany materiał pokazał, że Falcon jest częścią tej walki, a Mackie ujawnił długość sceny, kiedy powiedział:
Mam dwadzieścia pięć stron, co jest ostatnią sekwencją walki.
Zobacz również: Josh Brolin mówi o doświadczeniach na planie „Avengers”
Jeśli scenariusz uśrednia minutę czasu ekranu na stronę, wtedy film może mieć co najmniej 25 minutową scenę walki. Istnieje jednak możliwość, że będzie jeszcze większa. Russos trzymał scenariusz w tajemnicy, nie pozwolił nikomu, oprócz Benedict’owi Cumberbatch’owi przeczytać całości. Napisali nawet fałszywe scenariusze i sceny, aby zmylić aktorów. To nie znaczy, że scenariusz walki Mackie’ego był fałszywy, ale jest szansa, że nie dostał wszystkiego.