Site icon Ostatnia Tawerna

Arnold Schwarzenegger nie żegna się jeszcze z „Terminatorem”

Fani serii Terminator mogą odetchnąć z ulgą. Arnold Schwarzenegger zabrał głos w sprawie kasacji nowego filmu z serii.

Po porażce Terminatora: Genisys dalszy los tej produkcji wydawał się przesądzony. Wytwórnia Paramount postanowiła więcej nie angażować Arnolda Schwarzeneggera i całkowicie zaniechać wszelkich planów odnośnie kontynuacji. Potem jednak sytuację miał uratować James Cameron, który podobno planuje wrócić do tematu, kiedy odzyska prawa do Terminatora.

Głos w sprawie zabrał sam aktor, który pozostaje optymistą i przestrzega przed wyssanymi z palca pogłoskami.

Nie chcę nazywać tego fałszywymi informacjami, tak jak robi to prezydent. Ale ludzie wypisują czasem różne rzeczy i nie mam pojęcia, dlaczego. Paramount nie chce wziąć serii Terminator, ale to nie oznacza, że nie ma piętnastu innych studiów, które by chciały to przejąć. To nie oznacza, że seria jest zakończona. Po prostu konieczne będą negocjacje z kolejnym studiem. Ale nie mogę zdradzić żadnych szczegółów. Trzeba chwilę poczekać na oficjalne wieści.

   Aktor podkreślił jeszcze na wszelki wypadek:

Tak, seria o Terminatorze nigdy nie będzie skończona. Pamiętajcie, że po 2018 roku wraca James Cameron i ja również nie znikam. Cameron wyprodukuje film, a za kamerą stanie ktoś inny. Zawsze mam ochotę kręcić kolejny film z tej serii, zwłaszcza jeśli scenariusz jest dobry.

Pozostaje czekać na zapowiedziane przez Ellisona i Schwarzeneggera oficjalne ogłoszenie. Myślicie, że jest jeszcze nadzieja dla Terminatora?

Schwarzenegger wspomina również o kolejnym Conanie i sequelu Twins. Uważa, że jeszcze nic nie jest przesądzone i być może wkrótce zobaczymy oba te filmy na dużym ekranie.

Źródło: screencrush.com

Exit mobile version