Historia opowiedziana w pierwszym tomie komiksu Ter jest bardzo wciągająca. Świat pełen jest tajemnic, a narrator trzyma karty przy orderach i nie dowiadujemy się niczego, czego w danym momencie nie potrzebujemy.
Amnezja
Główny bohater, a zarazem narrator – Mandor – przedstawia nam przeszłe wydarzenia. Opowiada, jak to został odnaleziony jako dorosły, pozbawiony pamięci. Milczący, bowiem nieznający żadnych słów. Jednak w jego głowie i ciele pozostały jakieś wspomnienia. Bez problemu jest w stanie naprawiać różne sprzęty. Dodatkowo zdaje się wiedzieć, do czego niektóre z nich służą. Kim był wcześniej? Jak się nazywał? To pytania, które póki co pozostają bez odpowiedzi.
Amnezja nie przeszkadza jednak Mandorowi w wejściu w społeczność. Pip, który go odnalazł, daje mu schronienie i zaczyna uczyć mowy. Potem pojawiają się szkoła i inni mieszkańcy. Bohater uczy się, ale jednocześnie buduje relacje z ludźmi. Jednak niektórzy zwracają nań więcej uwagi, niż powinni.
Tajemniczy świat
O świecie, w którym rozgrywa się akcja, nie wiemy zbyt dużo. Ewidentnie jest mocno odmienny od naszego, acz jakoś z nim powiązany. Uważny czytelnik bez problemu dostrzeże na to dowody. Cywilizacja jednak jakoś skarlała. Przykładem niech będzie to, że ludzie nie wiedzą, czym jest i do czego służy toster. Co się stało za światem? Co spowodowało regres technologiczny? Odpowiedzi na te pytania nie poznamy w pierwszym tomie.
Dzięki temu fascynującemu otoczeniu historia Mandora jest ciekawa. Fabularnie wcale tak wiele się nie wydarza, a jednak śledzimy losy bohatera z dużym zainteresowaniem. Nawet pojawiające się klisze fabularne czy spore uproszczenia prawie zupełnie nie przeszkadzają. Największym problemem tutaj jest bardzo stereotypowe przedstawienie czarnych charakterów. Póki co są po prostu złe i widać to od samego początku. Szkoda, ale być może dalej twórcy nadadzą im nieco głębi.
Kreska
Rysunki zdecydowanie uzupełniają świat i współtworzą jego klimat. Miasta, puste tereny, ubrania, ozdoby – wszystko do siebie pasuje i podkreśla nastrój opowieści. Dzięki temu komiks czyta się przyjemnie. Kreska nie jest może najpiękniejsza, ale ma coś w sobie. Zwłaszcza sposób rysowania ludzi zasługuje na docenienie. Postacie zdecydowanie przyciągają wzrok, a niektóre kadry z nimi wręcz zachwycają.
Dobre rozpoczęcie
Pierwszy tom Ter zdecydowanie wzbudza apetyt, by poznać resztę historii. Chociaż krótki, to w bardzo dobry sposób pokazuje świat. Nie dowiadujemy się jednak wszystkiego o rzeczywistości bohaterów – informacje są nam wydzielane i twórcy wyjaśniają czytelnikowi tylko tyle, ile w danym momencie musi wiedzieć.
Nasza ocena: 7,5/10
Nastrój tajemnicy bardziej nawet niż sama historia wzbudza zainteresowanie odbiorcy.Fabuła: 7/10
Bohaterowie: 7/10
Oprawa graficzna: 8/10
Wydanie: 8/10