Internetowy gigant rusza z konkurencją dla Google Stadia i xCloud. Skusić mają cenione gry i nietypowy model biznesowy.
Amazon dołącza do rywalizacji w zagospodarowanie segmentu grania w chmurze. Firma właśnie zapowiedziała własną usługę, która pozwoli na granie w przeglądarce lub dedykowanej aplikacji (wsparcie dla Windows, Mac, Fire TV, iOS, a w przyszłości Android) dzięki połączeniu internetowym z serwerami, na których gra faktycznie będzie odtwarzana, co naturalnie ma graczom pozwolić cieszyć się nowymi tytułami niezależnie od posiadanego sprzętu. Na początek pojawi się możliwość gry w 1080p i 60 klatkach na sekundę, ale w przyszłości usługa ma także pozwolić na granie w 4K.
Interesująco zapowiada się model biznesowy systemu. We wczesnym dostępie podstawą ma być abonament Luna+ wzorowany na Xbox Game Pass. Za 6 dolarów miesięcznie otrzymamy dostęp do rozszerzającej się biblioteki gier, w której znajdzie się m.in. Metro Exodus, Control, Abzu, A Plague Tale: Innocence, Resident Evil VII, czy Grid. Pojawi się jednak opcja dokupienia „kanałów” z zawartością od konkretnych wydawców lub zawierających pozycję z określonego gatunku. Jak na razie wiadomo, że pojawi się kanał Ubisoftu oferujący dostęp do wybranych gier francuskiej firmy w edycjach kompletnych. Nie wiadomo jednak na ile zostanie wyceniony taki dodatkowy dostęp.
Co ciekawe, mimo promowania specjalnego kontrolera, Amazon Luna poradzi sobie także z popularnymi kontrolerami od konsol Microsoftu i Sony, a także klawiaturą i myszą. W październiku ruszy wczesny dostęp na terenie Stanów Zjednoczonych. Nie wiadomo na razie czy i kiedy Luna trafi do Europy.