Aż trudno uwierzyć, że niebawem będziemy mogli obejrzeć nowy film o Człowieku Pająku. Spider-Man: Homecoming, bo o tej produkcji mowa, to już trzecia próba przedstawienia historii Petera Parkera. Jak zapewne pamiętacie, wcześniej w rolę Pająka wcielał się Tobey Maguirem, później pałeczkę po nim przejął Andrew Garfield. Tym razem w postać Spider-Mana wcieli się Tom Holland.
Kiedy ogłoszono plany pracy nad nowym projektem dotyczącym tego superbohatera, wiele osób podejrzewało, że nowy film będzie dotyczył przygód Milesa Moralesa, postaci, która przejęła w komiksach schedę po Peterze.
Natychmiast stwierdzono, że idealnym aktorem nadającym się do roli Milesa jest Donald Glover. Obecnie wiemy, że to Parker będzie gwiazdą filmu, Tony Stark się nie liczy, ale wiadomo także, że Glover pojawi się w obrazie. Nadal nie wiadomo, kogo zagra.
Fani nadal mają nadzieję, że w filmie pojawi się Miles. A skoro większość z nich uważa, że Glover jest za wiekowy, by zagrać nastoletniego bohatera, to ich słowa, nie nasze, postawiono na innego konia. To oznacza odnalezienie nowego aktora, który byłby idealny w tej roli. Wybór padł na znanego z serialu Stranger things Caleba McLaughlina.
Młody aktor dodał nawet na swoim Instagramie zdjęcie z zapytaniem czy oglądalibyśmy go w pewnej roli. Chodzi oczywiście o rolę Milesa. Fani są zachwyceni tym pomysłem. Rzeczywiście, to mogłoby się udać. A co wy o tym sądzicie?
instagram.com/p/BRHsrefgUNR
Źródło: screenrant.com