Site icon Ostatnia Tawerna

Action-47 – recenzja z kodem kreskowym

Hitman III, The Medium, Wattam i całe mrowie publicystyki to nie jedyne atrakcje, jakie czekają nas w kolejnym numerze CD-Action. Cóż tam jeszcze ciekawego się skrywa?

Początek nowego roku to zwykle okres nieobfitujący w wielkie zapowiedzi. Po wielu podsumowaniach przychodzi spokojny okres przygotowań, który można poświęcić na nieco refleksji. Oczywiście nie jest niczym dziwnym, że doświadczeni redaktorzy CD-Action doskonale zdają sobie z tego sprawę i tym razem postanowili uraczyć nas całkiem sporą ilością publicystyki. Nie oznacza to jednak, że zabrakło miejsca na recenzję. Nim jednak przyjdzie nam oczytać zapowiedzi nowych produkcji i oceny tych, które zdążyły zadebiutować, wpierw przychodzi nam zanurzyć się we wspomnienia. Pracownicy magazynu przypominają sobie swoje spotkania z twórczością Henryka Jerzego Chmielewskiego i żegnają popularnego Papcia Chmiela. Wstyd przyznać, ale nigdy nie miałem okazji wziąć w swe ręce choćby jednego zeszytu z przygodami Tytusa, Romka i A’Tomka, przez co nie nawiązałem żadnej relacji ze wspomnianymi bohaterami, a mimo to, czytając emocjonalne wpisy redaktorów, w moim oku zakręciła się łezka.

 

 

Nie ma sprawy, szefie. Kogo zabić?

 

Każda historia ma swój koniec, ale niektóre mogą mieć wiele początków. Tak oto otrzymaliśmy zapowiedź przywrócenia światu marki Lucasfilm Games. Fani Gwiezdnych Wojen mogą już zacierać ręce, a zanim to wskrzeszenie zaowocuje, możemy przeczytać, z czym się ono wiąże, a także nieco zanurzyć się w historii. Królem najnowszego numeru CD-Action, zarówno na okładce jak i wewnątrz, jest jednak słynny miłośnik przebieranek Agent 47, a to za sprawą bardzo dobrze ocenianej gry Hitman III. Co zagrało w tej produkcji i jakie wdarły się mankamenty, skoro nie otrzymała najwyższej noty, przekonacie się, zatapiając w obszernej recenzji. Jeśli jednak łysy jegomość z kreskowaną potylicą Wam nie wystarczy, zawsze możecie dowiedzieć się, co oprócz brylującej w Internecie „dużej pani” oferuje Resident Evil Village, zobaczyć,  jak dzięki The Medium krakowianie udowadniają, że „umieją w gry” oraz dlaczego Cyber Shadow to fenomenalny wyzwalacz przekleństw. Zachęcam też do przeczytania co myśli redaktor Siekiera o barwnej grze Jet Kave Adventure, którą sam miałem okazję ocenić, i zobaczyć, jak mimo kilku różnic w ocenie, nieświadomie wystawiliśmy jej dokładnie tę samą notę.

 

 

Jak wspomniałem we wstępie, najnowszy numer CD-Action wręcz pęka w szwach od publicystyki. W szczególności zaciekawił mnie artykuł o wtyczce Flash, która z początkiem tego roku oficjalnie przeszła do historii. Możemy dowiedzieć się, jak od niechcianego pomysłu przerodziła się w fenomen, który praktycznie wykreował Internet, jaki znamy (Press F to Pay Respects). Prócz tego można poczytać co nieco o handheldzie Nintendo 3DS, przeszłości wirusów komputerowych, życiu zawadiackiego i bezczelnego Duke’a Nukema, filmowych licencjach w grach kiedyś i dziś, telewizji satelitarnej w Polsce, przełomie, jaki dokonał się w filmowym świecie za sprawą animacji Toy Story oraz historii nadużywanych dziś emotek =) 😀 😛 Nie zabrakło też miejsca na Cyberpunka 2077, choć tym razem przez pryzmat zawirowań na giełdzie i nadszarpnięcia PR-u firmy.

Udało mi sie Was zaciekawić? A może bardziej interesuje Was, czego tu nie umieściłem? Sięgnijcie po CD-Action i przekonajcie się!

Exit mobile version