Trzeba przyznać, że Minecraft już sam w sobie jest całkiem fantastyczną przygodą – przyzna to każdy, kto wyprawiał się na smoka w End lub schodził do samego piekła, jakim jest Nether. Jednak modderzy dołożyli do tego także swoje trzy grosze i zaprojektowali kilka rozszerzeń świetnie urozmaicających rozgrywkę, szczególnie dla fanów fantasy.
Chcę wam przedstawić 5 najlepszych modów, większość z nich co prawda polega na zabawie z magią, jednak znajdzie się też co nieco dla zapalonych poszukiwaczy przygód.
Thaumcraft
To jeden z najpopularniejszych modów, w którym możemy pobawić się w maga. Jednak nie dajcie się zwieść! Na każdego adepta czeka tak samo potęga, co niebezpieczeństwa, a jeżeli nie zadbamy o balans przy naszej pracy, możemy nawet skazić nasze otoczenie. W Thaumcrafcie zyskamy nie tylko takie wspaniałe zdolności maga jak latanie czy rzucanie ognistych kul, ale także stworzymy własną armię golemów (które nawiasem mówiąc są absolutnie urocze), czy też poeksperymentujemy z alchemią.
Obecna wersja z numerkiem 6 wyszła dość niespodziewanie po tym, jak twórca moda ogłosił, że wstrzymuje dalsze prace na czas nieokreślony. Zmieniło się w niej sporo, dlatego jeżeli mieliście styczność z wcześniejszymi wersjami Thaumcrafta i tak będziecie musieli spokojnie powtórzyć podstawy, bo te całkowicie przeprojektowano, podobnie jak proces odkrywania i wynajdywania.
Roguelike Adventures and Dungeons
Roguelike rozmieszcza w świecie nieskończoną ilość lochów, które tylko czekają na eksplorację! Oczywiście pełne są potworów do ubicia, pułapek do rozbrojenia oraz świecidełek do zebrania. Odważni mogą spróbować swoich sił z rzucaniem zaklęć, a dla tych, którzy wolą bardziej klasyczne podejście, na pewno znajdzie się kilka ciekawych mieczy i innego uzbrojenia. Co więcej Roguelike współpracuje z innymi modami, dzięki czemu tajemnicze konstrukcje znajdziemy także m.in. w Twilight Forest, o którym napiszę niżej.
Astral Sorcery
Kolejny mod pozwalający nam na zgłębienie mistycznej sztuki magicznej. Tym razem jest to magia, której źródłem są gwiazdy. Naturalnie większość odkryć będziemy musieli dokonywać w nocy, dlatego na początek przyda się zabezpieczona pozycja z dobrym widokiem na rozgwieżdżone niebo. Niezbędne będą też starożytne świątynie i kapliczki rozrzucone gdzieś po świecie, w których znajdziemy fragmenty zapomnianej wiedzy o gwiazdach i ich układach. Myślicie, że później wystarczy już tylko obserwować niebo przez teleskop? O nie! Teleskop to tak naprawdę dopiero początek!
The Twilight Forest
Mod oferuje nowy wymiar, całkowicie przeznaczony pod eksplorację. Znajdziemy tu mnóstwo lochów, a także kilka nowych bossów (w tym nawet króla licha!), a przede wszystkim po prostu masę pięknych widoków. Twilight Forest składa się z kilku nowych biomów pełnych wysokich drzew, rozległych bagien, ale także lodowców i ośnieżonych tajg (zamieszkałych przez yeti). To naprawdę ciekawe i kolorowe rozszerzenie, skrywające wiele niespodzianek.
Botania
Tu również zajmiemy się magią, jednak tym razem pochodzącą prosto z natury. Zaczniemy dzięki barwnym, mistycznym kwiatom rozsianym po świecie. Jednak nie obejdzie się bez budowania portali do świata elfów (niestety nie można się do niego przenieść, a jedynie wrzucać w niego materiały, aby otrzymać rzadkie surowce). Aby móc czarować, niezbędne jest uzbieranie odpowiedniej ilości many, a jej źródeł jest mnóstwo – od powolnych i stabilnych metod, po te całkiem szalone, jak robienie (nie)kontrolowanych.
To tylko wierzchołek masywnej góry lodowej, jaką jest zaplecze modowe Minecrafta. Wśród nich pojawiają się także mniej i bardziej zaawansowane twory – niektóre po prostu dodają kilka ułatwiających kostkowe życie bloczków, inne zaś wprowadzają całkiem skomplikowane systemy, pozwalające na budowę i zaludnianie własnych wiosek czy eksplorację kosmosu. Zabawa z modami to najlepszy sposób na tchnięcie drugiego życia w rozgrywkę.
Wszystkie z przedstawionych tu modów możecie znaleźć chociażby w paczkach Feed The Beast bądź pojedynczo ściągnąć za pośrednictwem strony CurseForge.
